Składany smartfon? Nadszedł czas na innowacyjne urządzenia mobilne

Dla wielu osób telefon jest nieodłącznym towarzyszem w trakcie każdych codziennych zmagań. W pracy, podczas treningu, w szkole, spędzając czas z przyjaciółmi – nie ma okazji, przy której nie nosimy naszego smartfona. Nic dziwnego więc, że przykładamy do niego tak dużą wagę. Oprócz tego wypatrujemy coraz to nowszych i lepszych udogodnień na rynku mobilnym. Już teraz możemy być świadkami pojawienia się pierwszych składanych smartfonów. Czyżbyśmy już niedługo ujrzeli telefony przyszłości?

Rozwój goni rozwój, czyli jak najwięksi konkurenci biją się o miejsce lidera
Dostęp do najnowocześniejszych smartfonów nie byłby możliwy gdyby nie postęp technologiczny. Walka najbardziej zagorzałych przedstawicieli branży coraz bardziej popycha postęp w stronę, można powiedzieć, że niemożliwego. Co roku możemy ujrzeć na rynku udoskonalone modele Samsunga, Xiaomi, iPhone i inne, które są wyposażone w coraz to najrozmaitsze smaczki, pozwalające przyciągnąć uwagę praktycznie każdego posiadacza smartfona. Doszliśmy jednak do momentu, w którym zmiany nie są wyłącznie kosmetyczne, w zakresie wielkości korpusu, kształtu obiektywu czy wydajności samego sprzętu. Rywalizacja największych z branży doprowadziła do tego, że mają pojawić się aparaty telefoniczne zdolne nawet do swobodnej zmiany kształtu ekranu czy umożliwiające wyświetlacz z obu stron obudowy. Na tego rodzaju rozwiązania skusili się między innymi koreańska firma Samsung i chińska marka telefonów Xiaomi.

Xiaomi Mate X vs Samsung Galaxy Fold
Co prawda na pełny pojedynek jeden na jeden jeszcze będzie trzeba poczekać, to do pierwszych przepychanek i małych zwycięstw już doszło.

Chiński producent Xiaomi zaprezentował swój składany smartfon już na targach MWC 2019 w Barcelonie. Sama sprzedaż aparatu Xiaomi Mate X nastąpi w połowie roku, czyli w czerwcu. W walce o miano innowacyjnego telefonu, na to wygląda, że będzie przodował właśnie ten smartfon. Już po wstępnych opiniach ekspertów oraz dziennikarzy z branży można powiedzieć, że chiński producent się spisał doskonale. Co ważne smartfon ten robi naprawdę bardzo duże pierwsze wrażenie, pozwalając się zginać na pół przy jednej krawędzi. W zależności od upodobań i potrzeb można dostosować kształt do smartfona albo tabletu. Nie licząc kilku drobnych mankamentów np. z fałdowaniem się ekranu oraz braku wiedzy na temat możliwych zarysowań, smartfon Xiaomi Mate X na razie wygrywa starcie. A dlaczego nie aparat Samsunga?

Smartfon Samsung Galaxy Fold miał mieć co prawda swoją premierę już 26 kwietnia, jednakże firma zdecydowała się opóźnić jego datę wypuszczenia na rynek. Fani tej marki mogli już zobaczyć ten aparat w pełnej krasie w trakcie konferencji Unpacked w San Francisco w lutym tego roku. Tak jak w przypadku Xiaomi liczni dziennikarze i eksperci mieli przyjemność przetestowania tego nowoczesnego smartfona. Jak wykazali, mimo że działał płynnie i intuicyjnie, tak przy samym składaniu zaczęły pojawiać się problemy. Czy to w kwestii specjalnej folii zabezpieczającej, czy nawet zwykłego użytkowania. W każdym razie sama odpowiedź zwrotna od grona testerów sprawiła, że producenci marki Samsung zdecydowali się na przesunięcie daty premiery swojego rewolucyjnego smartfona Samsung Galaxy Fold.

Zginający telefon początkiem rewolucyjnej technologii?
Póki jesteśmy jeszcze przed premierami obu aparatów trudno o jednakową ocenę. Jednakże zwiastun i przedsmak zachodzących zmian może nas powoli nakierowywać na nowe tory i doznania podczas korzystania z aparatów telefonicznych. Możemy śmiało przypuszczać, że w niedalekiej przyszłości najwięksi producenci z branży mogą nas zaskoczyć, podnosząc poprzeczkę rozwoju jeszcze wyżej i wyżej.